W całej podstawówce trzech z nas miało piłki do nogi.Skórzana " biedronka " twarda i teraz tak ze 700 - 800 złociszy jak nic.
Jak kto raz przyjął dalekie na główkę to więcej tego błędu nie popełnił.
Graliśmy kiedy się dało i według twardych reguł bo przecież taki spalony to gówno prawda a jakieś trącenie czy inny drobiazg zgłaszać to obciach na pół województwa.

Mało się nie pozabijaliśmy na rowerach ( Motorem jeździłem jak wariat ale to na rowerze miałem najbardziej spektakularne wypadki )
Na sankach i nartach robiliśmy ze śniegu mini skocznie.
Raz znalazłem w lamusie stare walonki z kompletnie łysymi kaloszami i co prawda po górkę szedłem na czworakach ( 4X4 xd ) takie były śliskie ale z góry wyprzedzałem narciarzy xDDD
Następnego dnia wszyscy przyszli w śliskich butach.xd

W hokeja grało się kijami na sadzawce oczywiście bez łyżew bo mało kto miał.
Na lekcjach grało się w statki ( jeśli ktoś nie potrafi narysować sobie na kartce tabelki z oznaczeniami :
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
a
b
c
d
e
f
g
h
i
j

Tylko musi mieć apkę to no comment ...

Albo kółko i krzyżyk ale do pięciu xxxxx a nie trzech bo 3 to ez...
Tak więc sorry Winnetou...

1. Tak byliśmy pod okupacją ZSSR ale...
a. Znaleziono dzięki alimentom wszystkich " tatusiów " czego wcześniej nie było za to było cała masa bękartów i samotnych panien z dziećmi... ( Hmm jak się zastanowić to tym bykom niedojonym dzieciorobom to się w PRL u najbardziej nie podobało... )

b. Wszystkie te huty i fabryki dały młodym pracę a hotele pracownicze możliwość pracy gdziekolwiek.

c. Pewnie nie wiecie ale dopiero PRL zlikwidował analfabetyzm i wprowadził szkoły publiczne.
Za sanacji za naukę trzeba było płacić i ci obecni profesorowie,sędziowie czy posłowie to w większości potomkowie niepiśmiennych parobków dworskich...

d. Emerytury,renty to też PRL wcześniej chodzili starsi ludzie po prośbie za chlebem...

Reasumując tak w skrócie bo temat rzeka...
Jeśli ktoś drze mordę,że wszystko było złe to jest tak niedorobiony,że trzeba go krowie w dupę wsadzić i byka puścić żeby go/ją dorobił.

Aty co ? Alimenty ścigają ???

Czy może w statucie macie zapisane konieczność bycia idiotami ?

A wiesz może chociaż tyle,że w Gdańsku i nie tylko podczas strajków po drugiej stronie wśród żołnierzy polskich byli ruscy przebrani w nasze mundury ?

Ale nie będę się zniżał do kłótni...W końcu gdy jadę rowerem nie obrażam się na błoto które mnie ochlapuje...

Klijent: A chociaż guma jest ?
Marks:Nie ma
K:No alizak?
M:Nie
K:Żelki ?
M: nope
K: Nosz kuźwa macie tu jakie kolwiek jedzenie ?
M: .......